Geoblog.pl    MadOlo    Podróże    Tajlandia, Malezja - jesień 2012    Hat Nai Yang
Zwiń mapę
2012
28
paź

Hat Nai Yang

 
Tajlandia
Tajlandia, Phuket
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8431 km
 
Świt przywitał nas kiedy dolatywaliśmy do wybrzeża Tajlandii. Krajobraz przedstawiał zalesione wzgórza wyrastające ponad zasnute mgłą doliny i przechodził w nadmorską równinę z majestatycznymi ostańcami i meandrującymi rzekami.
Po wyściu z lotniska dopadła nas chmara taksiarzy i po krótkich negocjacjach zostaliśmy zawiezieni na najbliższą plażę. Oczywiście jak się później okazało zostalismy wydymani na 50 batów mimo targowania. Nocleg znaleźliśmy za 600 batów (odejmujemy zero i mamy cenę w PLN).
A co można powiedzieć o samym Phuket. Stolica tajskiego lansu w naszej okolicy wygląda jak wersja bieda. Miejsce trochę zapyziałe, plaża taka sobie i trochę zasyfiona, ale na plus nie ma dużo turystów. Znaleźliśmy swój kącik pod małymi palmami, których swoją drogą nie ma tu za dużo, nadmorskie drzewa to iglaki przypominające nasze modrzewie, i tak spędziliśmy dzień. Woda jest turkusowa i ciepła jak zupa, jednak pływa w niej coś niewidocznego co parzy. Oczywiście należy wspomnieć o kuchni, skosztowaliśmy już owoców morza, które są wyławiane na kilka godzin przed zaserwowaniem, wszystko fantastycznie przyprawione. Pycha!
A ceny? Zjeść obiad w knajpie można już za niecałe 100 batów. Za to alkohol to inna bajka, małe piwo w knajpie to 50-60, w sklepie niewiele mniej.
Podsumowanie dnia: spalony ryj Olafa i łydki Madzi. No i oczywiście była zwała spowodowana podróżą i zmianą czasu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 44 wpisy44 95 komentarzy95 251 zdjęć251 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
26.10.2012 - 18.11.2012
 
 
21.03.2011 - 13.04.2011